Po 5,5 godzinnym wysiłku, czas na zasłużony posiłek. Znowu zawitaliśmy do restauracji Albatros. Tym razem dostaliśmy kartacze - duże mięsne pyzy z pyszną surówką z młodej białej i czerwonej kapusty. Do tego doskonały barszcz czerwony a na deser serniczek. Talerze oddaliśmy czyste!